Ale co w tym sklepie - słuchajcie - stoję w kasie, a tu wchodzi taka baba stoosiemdziesiąt, lekko przy sobie, ale pysk całkiem na sprötę – dekolt ma taki do mostka, ALE KURWA - żyję na tym świecie czterdzieści już lat i nigdy, przenigdy nie widziałem czegoś takiego na żywo. To był jak koncert ukochanego zespołu, o którym nie wiecie, że lubicie – to były najkurwniejsze gościwuje, jakie widziałem – jak pierdolone wory z kisielem, chlupotały, rozlewały się do lewa i prawa, jak meduzy w beczce, aaaayyyyyyy, kurwa, ale mną szarpało – widziałem kiedyś staruchę, to cycem o połowę mniejszym puszki po napojach gniotła - jakbym dostał z takiego chwaliboga, to opróżniłbym zbiorniki, zanim bym ryjem o podłogie ściuloł, hehehehe – się zesrałem – a wy kurwy zajebane bomby pierdolone, a wy takie owakieXD Głowę przy tych masiv killer pierdolcach miała śmiesznie małą, ale jak się takie pierdolce zapierdolone, zakurwione nosi, to zdziwienie jest NIE NA MIEJSCU - teraz tylko znaleźć faceta, co ma porównywalne jaja i bratnia duszyczka, ojojoj! To mogę być ja – rozpoczynam celibat – za dwa tygodnie ona będzie na mnie tak patrzeć, zobaczycie. NO KURWA NO, JAKIE TO BYŁO NOOOOOOxD Na pomoc ayyyyyyyy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz