Deepthroat z małym fiutem to jest jakiś niesmaczny żart. Po co to tak tagować, jak to jest normalny gardzielin siorbioący jakieś gówno mniejsze od tego, które oborzepies robi na spacerze? I się jeszcze chwali, że całego do ryja - co najmniej, jakbym strimował śniadanie z kiełbasko u mamci i tatuńcia. Się zesrałem, jeśli chcecie fistingu, to atakujcie sromcie zaraz po porodzieXD A jak kumpelę prosiłem, żeby do jedzenia mi łożysko oddała, to wyrzuciła, suka ogrodnikaXD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz