Kojarzycie taki moment, jak Wam się chce pić, pić, goronco jest i macie ochotę dokładnie na to i nagle to dostajecie i na przykład to jest piwo i jest taki AAAACH piwko, albo jesteście głodni jak nie wiem i chcecie jeść, jeść i chcecie zjeść burgera i nagle pyszny burger i jest AAAAACH burger, albo jesteście wykończeni zmęczeni śpiący i nagle idealnie pościelone AAAACH łóżeczko? Przecież to jest kwintesencja prawdziwego szczęścia - żadne lambordżini, tylko np szczanie po trzech godzinach trzymaniaXD I teraz wyobraźcie sobie, jak szczęśliwi muszą być psychopaci i gwałcicieleXD Się zesrałem, masz ochotę jebać dziecko, chłopczyk dziewczynka cokolwiek wszystko jedno i idzesz do piwni i AAAAACH wytrysk w dzidziXD I to bez żarnych ceregieli - ale nie że pedofile tylko – jesteś napalony na Weronikę (lat dziewiętnaście, piękna, jędrna, z dobrego domu), to nie musisz się stroić, kupować kwiatów, przyjeżdżać na randkę dobrym samochodem i zabierać do willi za sto miliardów, a potem i tak nie mieć seks – po prostu kradniesz wybraną Weronikę, skuwasz, głodzisz i schodzisz do niej kiedy Ci się podoba, waląc gdzie popadnie i napierdalając jeśli trzebaXD Nie żeby mi się to podobało, ale już po Was widzę, że Wam się oczy świecom – dlatego tu wchodzicie i czytacie - BO JESTEŚCIE CHORZYxD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz