Patrzę - guma leży, hehehexD Mientowa chyba, wyciamkana już i sobie przypomniałem, że te gumy się strasznie długo rozkładają hehehehe w przyrodzie i na przykład za dwieście dekad po apokalipsie ktoś znajduje mojom gume i se myśli ALE SZCZENŚCIE, PYSZNA GUMA i wiecie – zjada ją i wartość ustala na podstawie miętowości – jak jeszcze dużo mięty, to droższa, a jak mało, to wiecie co? Wiecie? No wiecie, nie? Hehehehehe. Tańsza. No i gość tak chodzi i się cieszy, że trafia na te gumy i robi z nimi sklep, ale żeby oszacować, czy som dobre w ogóle, to musiałby każdom przelizać i to może zniechęcać do zakupuXD Się zesrałem - 'A skąd pan wie, że to mocno miętowa?' - a wiem - 'ale skąd?' - a wiem - 'ciamkał Pan?' - nie - 'no to skąd Pan wie?' - A wiemXD I gadaj tu z takimXD Wszędzie dymi, opad nuklearny napierdala, czytniki promieniowania trzeszczo, a ja mam się targować o gumeXD Wolę się do tego sam przygotować i taki markiet otworzyć - 'ile się rozkłada guma w środowisku' - 5 LATxD Nie kala się, ale może są dofinansowania. 'Czy są dofinansowania?' - nie ma. POZDRAWIAM KOCHANIxD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz