czwartek, 11 września 2014

Wziołem i sie zesrałem cz 623 XD

A idę z oborzepsem na polko (czyli na zewnętrze) i słucham dramów, więc mi się fajnie chodzi i taki twardziel się czuję, ale nie ma scenariusza na kozactwo, bo naokoło szyscy śpiąXD No to stwierdziłem, że dodam trochę dramaturgi i juz zacząłem wymyślać, co by się mogło stać, gdy w kadr kąta oka wszeł mój pies, mały i biały i się gapi na bokiXD Się zesrałem i mówię sobie w duchu 'filmu z tego nie będzie', ale i tak wobraziłem sobie, że ma irokeza, pieszczochy na nadgarstkach, okulary i gitaręXD Mam bardzo wysoko rozwiniętą fantazjęXD Takiej chujowiny to dawno tutaj nie byłoXD Idę się zakrztusić na śmierćXD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz