czwartek, 3 lipca 2014

Wziołem i sie zesrałem cz 601 XD

A słuchajcie tego, jak się dzisiaj zesrałem - jak nikogo nie ma, to nie ma nikogo, z kim mogę pogadać po angielsku i wiadomo, że umiera we mnie Brytyjczyk, którym nigdy nie byłem i nawet nie chciałbym - do rzeczyXD Gadam sam do siebie o różnych rzeczach, żeby podtrzymać przy życiu swoją angielszczyznę i idę na papierosa na balkon i się rozkojarzyłem i gadam do siebie o sztuce i perspektywie, a tu nagle patrzy na mnie baba z dołuXD No to się odwracam do Bejbe, mówię 'yes, sure' i wchodzę do domu a tam nie ma Bejbe, bo w pracy od czterech godzin, do widzeniaXDXD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz