Wziołem i sie zesrałem cz 576 XD

A jak jechaliśmy z Bejbe, to ja jadę i patrzę przed siebie a jestem przed wielka szybą w autokaru, co widze wszystko jak na dłoni i kątem oka ewidenetnie kierowca grzebie w laptopieXD Myślę se 'kurwa'XD I zaś się patrzę do przodu, tam burza, deszcz, a on ciągle w laptopieXD Się zesrałem, może by tak troszkę bezpieczeństwa I BHP - wchodzę! Nie mogę ryzykować życia ludziXD 'Pani, odłóż pan ten komputer' - a dlaczego? - 'bo wjedziesz pan do rowu!' - jak? - jak kurwa jak, srak kurwa, chcesz nas pozabijać GDZIE PANA KIEROWNICA??XD - Na dole, to jest piętrowy, ja nie prowadzę, nie jestem kierowcąXD No...żeby mi to było ostatni razXD Po co siadałem z samego przodu, wszystko przez Bejbe, to Jej winaXD Bejbe, będziesz odpowiadać za życie ludziXD Zginiemy, bo facet który nie jest kierowcą rzeczywiście nim nie jest i miejsce, w którym winna figurować kierownica jest przez nią nie zajęteXD Kochałem Was, a teraz czas ginąć, śmierć w oczach, żegnajcie WITAMXD