wtorek, 6 maja 2014

Wziołem i sie zesrałem cz 560 XD

A jak stoję na balkonie i palę, to na dole, kilka pięter niżej jest kot, co wąchaXD No i ja mu tam ciepię jakieś kiełbasy, kotlety i kaczki, co by zjod i nie był głodny i od wtedy to bierze i zanosi swoim małym do piwniXD Czyli kocicaXD I dziś stoję i nie mam nic w lodówce, co można ciepnąć, a tu nagle widzę, że ten kot (kotka) oczekuje na dole i patrzy na mnieXD To się wycofałem wgłąb balkonu, żeby mnie nie widziała i co jakiś czas zerkałem, a ona ciagle czekaXD Jenyyyy, jaka presjaXD Się zesrałem, masz tu troszkę puszki mojego pieska <ciep ciep> z balkonu taką sraką, a ona podbiegła i jadłaXD I jak tak na nią patrzyłem, to najpierw wyobrażałem sobie, że jestem mały, idę do tej kotki do piwni, a ona się zmienia w cycata babę i zaczynamy się skwarzyć, a potem, że głupie dzieci się nad tym kotem znęcają, a ja do nich schodzę i je zabijamXD Jeszcze coś? Jakieś pytanie od publiczności? O, tam ktoś jest, słucham! Nic jednak? Na pewno? Pan tu też nie? To po co pan przyszedł? A co mnie to obchodzi?XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz