sobota, 28 grudnia 2013

Wziołem i sie zesrałem cz 474 XD

A rzucam studio bo mi niepotrzebne i baba właścicielka przychodzi i gadamy o zdrowiu najpierw, a nie widzę jej męża, co jest chory. I ona mówi 'już idzie, ale chyba coś ma z głową, demencję jakąś' i nagle on się pojawia w drzwiach taki poczochrany i od razu krzyczy 'musimy panu podnieść czynsz o TYSIĄC!!!'XD Spoko, się zesram cicho tylko i tak stąd idęXD I poszłem troszkę sprintem, bo się bałem, że on jest jakiś meksykański wymuszacz characzaczXD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz