Wziołem i sie zesrałem cz 367 XD

Albo jak byłem mały to do kumpla - podpalamy ręce naftą!XD poszliśmy do piwni i tam zaczynamy się podpalać, wiadro z wodą przygotowane i najpierw ja, super było, szybko zgasiłem, żeby poparzenia nie były zbyt ostre, oblewam kumpla, podpalam, ale nie był gotów psychicznieXD Zamiast zgasić kikuty w wiadrze, zaczął krzyczeć i biegać po korytarzach, roświetlając je romantycznie, a ja wtedy myślę 'a więc to jest panika...'XD Się zesrałem, nie podpalajcie się raczej, uczcie się z mojej mądrości, czerpcie czerpcieXD