poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Wziołem i sie zesrałem cz 136 XD

Jak chodziłem na piłke z tatą, to to był taki psychol że strzelał z całej pety dzieckuXD I stałem na bramce, to jak widziałem, że się rozpędza do piłki z takim usmiechem wariata, to zawsze myśłałem wtedy, że jest głupi i mnie zabijeXD Się zesrałem nie współpracując a potem tylko biegłem kilometr po piłke bo zwykle nie trafiał w bramkeXD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz